Szczypiorek ogrodowy

To jedno z najwcześniej plonujących warzyw, liście wypuszcza już w II. Jest rośliną wieloletnią. Można uprawiać go z siewu wprost do gruntu – w IV, z rozsady – wysadzając w V po kilka okazów w jednym miejscu lub wegetatywnie przez podział kęp, sadzonych wiosną.

Roślina preferuje stanowiska słoneczne, choć z powodzeniem znosi również półcień. Lubi żyzne i próchniczne, lekko zasadowe gleby, ale może rosnąć również w innych podłożach – o ile są zasobne w wapń. Najlepiej plonuje w pierwszym roku po nawozach organicznych. W czasie wegetacji ścina się kwiatostany, aby nie osłabiać roślin matecznych, gdyż w roku następnym będzie mniejszy plon szczypioru. Liście można ścinać bardzo nisko, nie niżej jednak niż 3–5 cm nad ziemią. Roślina szybko się regeneruje i wypuszcza dużo nowych zdrowych liści oraz mocno się rozkrzewia.

Nie wolno zapominać o nawożeniu szczypiorku. Zasilamy go od IV do VIII. Najlepiej korzystać z nawozów naturalnych np. kompostu czy gnojówki z pokrzywy. Z upływem lat na tym samym miejscu rośnie coraz słabiej, dlatego co 3–4 lata należy rozsadzać kępy. Polecane odmiany: Erfurcki Olbrzymi, Jowisz, Wulkan.

Szczypiorek czosnkowy  

Jest niezwykle wartościowy. Uprawiamy go podobnie jak ogrodowy. Liście mają charakterystyczny, nietypowy smak, łączący smak szczypiorku i czosnku. Pokrój roślin jest bardzo ładny, dlatego może być on z powodzeniem sadzony na rabatach kwiatowych, z bylinami. Roślina wytwarza duże, atrakcyjne, białe kwiaty, pojawiające się od VII do IX. Kwiaty te są jadalne, mają smak czosnku, ale delikatny, nie tak ostry jak ząbki czosnku.

Czosnkowy szczypiorek doskonale zimuje. Wczesną wiosną szybko wypuszcza zielone liście. Nie są one rurkowe, jak u szczypiorku ogrodowego, ale płaskie i szersze, nieco przypominają liście pora, ale są delikatniejsze.

Inni czytali również:

„Dlaczego szczypior podsycha?”

„Świetne przepisy z kiełkami i mikroliśćmi”

„Rozmnażanie wieloletnich warzyw i ziół”

„Uprawa ziół w ogrodzie”

„Kompost pod warzywa”

„Kalendarz biodynamiczny – co to właściwie jest”

„Naturalne sposoby na mszyce”

Źródło: miesięcznik „Działkowiec”